Z innych rzeczy - podobno odbyły się pierwsze rozprawy przeciwko Jackowi Balkanowi. Być może. Co ciekawe, Balkan wyleciał z moto.pl i obecnie szuka nowej przystani dla swojego "Motodziennika". Podobno - jak sam chwali się na fb - ma liczne propozycje z kraju i ze świata i to z wysokiej półki. Jest więc szansa, że biedna Arrinera, jeśli w ogóle powstanie, trafi w ręce red. Balkana w jakimś Top Gear, Fifth Gear czy innym wynalazku ;-)
http://arrinera.blogspot.com/2013/03/najwazniejsze-wydarzenia-w-spoce.html
PS. Po Porozumieniu Akcjonariuszy Veno, pozostało - póki co - wspomnienie. Działania prawne pana Sobańskiego i skupionych wokół niego akcjonariuszy nie przyniosły zamierzonych efektów. Porozumienie zostało rozwiązane. Nie mam żadnych informacji, czy planowane są w przyszłości jakieś działania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz