sobota, 29 marca 2014

Hussarya po liftingu - rendery

Producent na swoim facebooku oficjalnie zaprezentował rendery Arrinery Hussaria po modyfikacjach designu nadwozia. Lifting zajął dodatkowe kilka tysięcy roboczogodzin. Nadwozie w obecnej postaci idzie w przyszłym tygodniu do frezowania, więc jest bardzo prawdopodobne, że tak wyglądające auto zobaczymy w realu za kilkanaście miesięcy. Co więcej zapowiedziano prezentację na jednej z prestiżowych międzynarodowych  imprez motoryzacyjnych. Przypomnę tylko, że w niedawnym wywiadzie dla szwajcarskiego kanału TV prezes Veno, Arkadiusz Kuich mówił o rekonesansie przedstawicieli firmy na salonie w Genewie.

Przy okazji prezentacji renderów wspomniano, że elementy poprawiające aerodynamikę Hussarii nie ograniczą się do wysuwanego, pojedynczego spojlera tylnego. Badania systemu aerodynamiki potrwają jeszcze około pół roku, z czego w maju ruszą testy w warunkach rzeczywistych.

Na renderach poniżej widać Hussarię z limitowanej serii "33" (mają powstać tylko 33 egzemplarze). Stylistyka oznaczenia "33" na błotniku ma być lekko zmieniona, ponieważ wg producenta zbyt wielu osobom na pierwszy rzut oka przypomina ... skrót "SS". Z kolei widoczna przy słupku B ozdobna plakietka ze skrzydłem husarskim to jednocześnie klapka wlewu paliwa. Jeszcze inny smaczek stylistyczny widoczny na dwóch zdjęciach to dach z widoczną strukturą włókna węglowego. Taki dach będzie dostępny jako opcja . Nota bene całe nadwozie i wnętrze - również w podstawowej wersji samochodu - ma być wykonane z włókna węglowego.

(fot. oficjalny profil Arrinera Automotive SA na facebooku)







5 komentarzy:

  1. Jest naprawdę śliczna, takie współczesne ucielesnienie marzeń wielu pokoleń o polskim samochodzie sportowym, który ma szansę na międzynarodowy sukces.
    Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny! Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  3. kup samochód w Polsce Arrinera , syrena i now warszawa , nie kup niemiecki samochód bleeee

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny samochód! Oby wszystko poszło już bez żadnych perturbacji i Hussarya w końcu szczęśliwie wyjechała na drogi. Trzymam kciuki panowie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jedno z najładniejszych aut jakie widziałem. (Na równi dał bym jeszcze jaguara f-type, astona db9, ferrari F12)

    OdpowiedzUsuń